Oliwkowa uczta
Śpię. Nagle słyszę tup,tup, tup. Hania już leży obok mnie i M. Czuję jej wzrok na sobie i wiem, że robi minę jak kot ze Shreka. Udaję, że śpię. Nie otwieram oczu. Szymo krzyczy z drugiego pokoju: „Mamo, mamo, wstawaj”. Wiem, że to już czas, żeby wstać, ale tak mi się nie chce. Urlop rozleniwia.… Czytaj dalej Oliwkowa uczta